atom/ico/search
MENU 37D02AA3-0720-4E75-AED1-51AEE680D3D0 Created with sketchtool.
ZAMKNIJ 375D118D-84FF-48D0-BD30-194B2F6BE727 Created with sketchtool.
Portal gastronomiczny > 11 listopada – święto gęsiny

11 listopada – święto gęsiny

Powoli wraca tradycja jedzenia gęsiny na imieniny św. Marcina. Podpowiadamy skąd się wzięła, jak wyglądają jej obchody w Polsce i jak podać gęsinę w restauracji.

11 listopada to nie tylko Święto Niepodległości. Tego dnia swój dzień obchodzi św. Marcin, który w ikonografii często pojawia się w otoczeniu gęsi. Legenda głosi, że gdy w IV wieku kandydat na biskupa Tours próbował schować się w gęsiarni z nadzieją, że uniknie objęcia tego urzędu, ptaki te głośnym gęganiem wydały miejsce jego kryjówki. Tradycja jedzenia gęsi była silna jeszcze w XVII wieku, a do wybuchu I wojny światowej gęsina była stałym elementem polskich stołów.

Mimo że Polska jest potentatem na rynku gęsiny, a z hodowli w Wielkopolsce i w kujawsko-pomorskim pochodzą ptaki najlepszej jakości i o największych walorach smakowych, jej spożycie w naszym kraju jest nadal nieduże. Co roku eksportujemy do Niemiec ponad 20 tysięcy ton gęsiego mięsa, sami jedząc średnio 50 gramów na głowę. Stale się to jednak zmienia. Od kilku lat trwa moda na gęsinę oraz wzmożona promocja tego produktu, zwłaszcza przez województwo kujawsko-pomorskie, z którego pochodzi prawie 90% wszystkich ptaków lądujących na polskich i europejskich stołach. To także ojczyzna najszlachetniejszej gęsi kołudzkiej, dlatego wytyczono tam Gęsinowy Szlak Kulinarny, który zbiera restauracje serwujące ten klasyczny polski przysmak. Kampanie „Czas na gęsinę”, „Gęsina na św. Marcina” i im podobne rozsławiły gęsie mięso wśród rodaków i restauracyjnych gości. W ramach akcji organizowane są konkursy kulinarne zarówno dla szefów kuchni, jak i amatorów, wybierany jest Król Gęsiny i przygotowywane są e-booki oraz publikacje. Co roku kolejne restauracje dołączają do akcji, serwując gęsie menu i pokazując w ten sposób przywiązanie do lokalnych tradycji i rodzimych produktów najlepszej jakości.

Jak podać gęsinę w restauracji?

Gęsina jest nie tylko smaczna, lecz także bardzo zdrowa. Mięso i podroby gęsi możemy serwować na wiele sposobów, a wręcz oprzeć na nich listopadowe menu. Niemal każda część gęsi może zostać wykorzystana, co wpisuje się w trend „od nosa do ogona”, panujący zwłaszcza w restauracjach z rozbudowanym menu mięsnym.

Cała gęś to około 8-10 porcji mięsa. Należy od niej odciąć szyję i skrzydła, z tych drugich zrobimy wyśmienity bulion. Tuszkę myjemy i suszymy, nacieramy solą i pieprzem, faszerujemy kwaśnymi jabłkami i pieczemy, w zależności od oczekiwanego efektu, w 200 stopniach, jeśli chcemy uzyskać chrupiącą skórkę, lub w 160 stopniach, jeśli chcemy miękkie, soczyste mięso, przez około 45 minut na każdy kilogram. Nie trzeba jej smarować tłuszczem, bo pod skórą gęś ma grubą warstwę sadła. Można go wytopić w rondlu i uzyskać w ten sposób smalec, zdrowszy niż wieprzowy, bo pełen wielonienasyconych kwasów tłuszczowych. Taki smalec przyda się do pieczenia ziemniaków lub smażenia.

Gęsia szyja ze względu na dużą zawartość chrząstek i kostek świetnie sprawdzi się w bulionach i galaretkach, ale można ją także nadziewać. Ciekawą propozycją w karcie będzie gęsi pipek, tradycyjna potrawa kuchni żydowskiej, czyli szyjka nadziana farszem z tartych ziemniaków z cebulką i konfitowana w gęsim smalcu. Można ją także nadziać przesmażoną wątróbką z bułką tartą i pietruszką, przyprawioną zielem angielskim i podawać na ciepło lub jako zimną przystawkę.

Ciemne mięso z udek jest wyjątkowo smaczne i delikatne, najlepiej sprawdzi się w formie konfitowanej. Gotowane w gęsim smalcu razem z jabłkami, cebulą, zielem angielskim, liśćmi laurowymi i tymiankiem nabierze niezwykłego aromatu i z pewnością posmakuje nawet najbardziej wybrednym gościom. Gęsie udo można podać w towarzystwie ziemniaków i żurawiny lub kaszy gryczanej i smażonych grzybów.

Mięso gęsi doskonale nadaje się do duszenia, konfitowania i smażenia. Pierś gęsi smażymy na minimalnej ilości tłuszczu skórą do dołu, aż się zezłoci, a następnie przekładamy do piekarnika i dopiekamy. Gęsią pierś można jednak podać także w formie carpaccio. Mięso należy marynować przez kilka dni w alkoholu, np. czerwonym winie, a następnie pokroić w cieniutkie plasterki. Do carpaccio będzie pasować sos z malin lub czarnej porzeczki, kwaśna pigwa, rukola lub inna ostra w smaku sałata i parmezan, a także dobrej jakości olej, np. Kujawski tłoczony na zimno słonecznikowy lub rzepakowy. Z piersi można przygotować także inną wspaniałą zimną przystawkę – wędzony półgęsek.

Kolejnym elementem gęsi, który warto zaproponować gościom, jest wątróbka. Jesienią gęsi samoistnie gromadzą zapas tłuszczu, więc o tej porze roku jest ona najsmaczniejsza. Można ja udusić z koniakiem lub cydrem, zmiksować na kremowy pasztet i podać z galaretką z pigwy lub konfiturą z gorzkich pomarańczy. Z kolei jedną z najszlachetniejszych części gęsi jest żołądek, który można podać w formie gulaszu z grzybami lub jesiennymi warzywami i konfitować z tymiankiem i rozmarynem, a następnie zaserwować w sałatce z jarmużem i boczniakami.

Planując menu z gęsiną w roli głównej nie musimy ograniczać się do kuchni polskiej. To ciekawe i bardzo zdrowe mięso może być także podstawą do eksperymentów z kuchniami świata – doskonale sprawdzi się w daniach azjatyckich. Chińczycy pieką tuszkę w przyprawie pięć smaków lub nadziewają jabłkami i czosnkiem, a piersi marynują w sosie sojowym, miodzie i mirinie, smażą z imbirem i czosnkiem i podają z blanszowaną kapustą bok choy i nerkowcami. Gęś wcale nie taka głupia, jak wskazywałoby powiedzenie!

Wyszukaj

Facebook

Newsletter

Nie masz konta? Zarejestruj się
Skontaktuj się z naszym przedstawicielem i sprawdź najnowszą ofertę!

Skontaktuj się z naszym przedstawicielem i sprawdź najnowszą ofertę!

Kontakty dla kucharzy:

Telesales HoReCa 22 463 96 44

Region Północny:
Tomasz Gołębiowski 602 796 729

Region Centralny:
Mirosław Balcerzak 606 802 966

Region Południowy:
Natalia Domurat 692 459 048

Kontakty dla cukierników:

Telesales cukiernictwo 699 821 714

Zwiń