Święto Dziękczynienia – tradycje, zwyczaje i potrawy
W zależności od kraju i tradycji – to ruchome święto, które ma korzenie w brytyjskich tradycjach dożynkowych – Święto Dziękczynienia jest obchodzone w Kanadzie w 2-gi poniedziałek października a w USA w 4-ty czwartek listopada. I tak w tym roku obchodzono 11. października święto w Kanadzie, ale to jednak 25. listopada przykuwa zawsze najwięcej uwagi.
Historyczne święto to hołd oddany pomocy, którą plemię Wampanoagów udzieliło załodze dziewiczej, osadniczej wyprawie, która zimą 1620 roku dotarło do miejscowości Plymouth w stanie Massachusetts. Indianie pomogli załodze statku Mayflower nie tylko dostarczając im mięso z jeleni i dzikiego ptactwa, ale jeden z nich – Squanto nauczył załogantów jak wykorzystywać twardą łodygę kukurydzy do uprawiania i pięcia się po niej fasoli i wąsów dyni. To właśnie placki z tych warzyw a głównie kukurydzy były jednymi z pierwszych przysmaków i potraw na stołach dziękczynnych.
Ten hołdowany przez blisko 250 lat zwyczaj smażenia placków i zjadania ich z dziczyzną został finalnie zamieniony w 1863 roku w Święto Narodowe i wraz z następującym po nim piątkiem od ponad 150 lat jest jednym z dłuższych amerykańskich weekendów.
Jak indyk trafił na stoły?
Jednak indyk, udomowiony znacznie później, trafił na stoły w USA w towarzystwie wielu innych dodatków. Dopiero w 1947 roku, gdy Prezydent Harry Truman dostał w prezencie Indyka od hodowców ptactwa, rozpoczęła się era pieczenia indyków i całej tradycji krojenia mięsa. Lata 50-te obfitowały w istny zalew gadżetów i specjalnych sprzętów potrzebnych do pieczenia i krojenia mięsa – zaczynając od specjalnych dużych piekarników, długich noży do cięcia mięsa a z czasem do elektrycznych noży do karwowania. I tak ten „zbrodniczy incydent” trwał przez kolejne 40 lat aż w 1989 roku Prezydent Bush, naśladując zabawne wystąpienie Prezydenta Reagana, „ułaskawił Indyka” od „ścięcia”. Od tamtego czasu zawsze jeden jest ułaskawiany.
Jak dobrze wiemy Święto Dziękczynienia to święto zwane potocznie w USA: Turkey Day a więc Święto Indyka. Każdego roku spożywa się w USA kilkadziesiąt milionów indyków, choć wegański trend zmniejsza co roku tą liczbę.
Co wchodzi w skład obiadu/kolacji Święta Dziękczynienia?
Oczywiście królem stołu jest indyk. Jednak jest on większy od naszych europejskich ptaków. Średnio waży bowiem pomiędzy 15 a 20 funtów, czyli około 8 – 10 kg. Dodatkowo indyk podawany jest w towarzystwie nadzienia – stuffing lub dressing. Z całkowitą premedytacją napisałem, że jest on w towarzystwie indyka, bo najczęściej nie jest jego nadzieniem ale oddzielnym daniem a la zapiekanka w brytfance. Tradycyjny stuffing to chleb z szałwią i tłuszczem, ale coraz częściej trafia tam też boczek, surowa kiełbasa, podroby, jabłka, bakalie, rodzynki i inne korzenne przyprawy.
Pieczone warzywa
Oprócz indyka i nadzienia na amerykańskich stołach królują sides lub side dishes, czyli pieczone warzywa korzeniowe – takie jak marchew, korzeń pasternaku, bataty, ale też pieczone zimowe dynie, gotowany kalafior, brokuł i brukselka.
Jednym z głównych dodatków są gotowane kolby dyni podane z masłem i solą oraz zapiekanka na słodko z batatów – często w towarzystwie słodkich pianek.
Oczywiście dobry indyk nie smakowałby tak dobrze gdyby nie ziemniaki – kremowe puree ziemniaczane to podstawa!
Sosy
No i na samym końcu dwa podstawowe sosy – żurawinowy, będący tak naprawdę duszoną długo świeżą żurawiną z cukrem oraz sos pieczeniowy – tzw. gravy, który oryginalnie był sosem spod pieczenia indyka, ale przez lata przemysł spożywczy zawładnął tym smakiem i teraz to najczęściej sos z granulek. Wiele osób, które w przygotowuje ten sos zdaje sobie sprawę z jego uproszczenia i nie najlepszego składu, jednak tradycyjny smak przywołujący dzieciństwo i hołd wobec kuchni naszych mam „na skróty”, nie chce go zamieniać na ten szlachetny z pieczenia z indyka.
Czy jest coś na deser po takiej uczcie?
No pewnie, w końcu na deser zawsze jest „dodatkowy żołądek”😊 Amerykańskie desery w Święto Dziękczynienia opierają się na dyni – tarta dyniowa, orzechach – placek z pekanami, no i oczywiście jabłkach – szarlotka.
Czy można zrobić taką ucztę w polskim domu?
Oczywiście, że tak. Każdy z tych składników jest dostępny na polskim rynku a internet jest pełen różnych pomysłów. Więc jeśli macie czas i chcecie poświęcić trochę czasu – zróbcie ucztę w stylu amerykańskim i serwujcie ją przez cały ostatni tydzień listopada od 22 do 27 listopada. Później to już czas na Andrzejki.
Jak upiec indyka?
Sposobów jest wiele, ale pamiętajcie aby piersi się nie wysuszyły, więc starajcie się je nawilżać – albo poprzez podlewanie tłuszczem albo poprzez wypełnienie przestrzeni pomiędzy skórą a mięsem masłem z przyprawami. Pamiętajcie aby piersi osłonić folią. Podobnie zróbcie z końcówkami nóg, bo mogą się spalić.
Ostatnia dobra rada… Wybierajcie mniejsze indyki, bo poza czasem pieczenia mogą się po prostu nie zmieścić do naszych piekarników.
Kuba Steuermark, szef kuchni, ekspert kulinarny Kruszwica