Święta Wielkanocne w restauracji – jak przyciągnąć klientów tradycją?
Jak każde święta, Wielkanoc to dużo pracy, zarówno dla restauratorów, jak i dla ich gości. Oto kilka sposobów, aby była też okazją do zwiększenia obrotów restauracji.
Wielkanoc przychodzi spokojniej, niż komercyjnie rozbuchane Święta Bożego Narodzenia, ale jej smaki są tak samo silnie zakorzenione w naszej tradycji kulinarnej, a celebracja zawsze wiąże się z bogato zastawionym stołem. Chcąc przygotować się na ten okres, warto pomyśleć o specjalnym menu, które nastroi klientów na święta i przyciągnie spragnionych tradycji. Jak się przygotować? Na jakie potrawy postawić?
Stół pełen tradycji
W wielkanocnym menu na pewno nie powinno zabraknąć pachnącego majerankiem kwaśnego żurku z jajkiem i białą kiełbasą. W niektórych regionach Polski dużo popularniejszy jest barszcz biały, więc spróbujmy dostosować menu do tego, co jest lubiane i tradycyjne w okolicy. Dobrej jakości biała kiełbasa pieczona z cebulką lub warzywami, duszona w piwie lub w kiszonej kapuście to także atrakcyjna pozycja w wielkanocnym menu. Na wielkanocnym stole nie powinno zabraknąć także jajek. Ich form jest tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie. Tradycjonaliści postawią na jaja faszerowane, smażone w skorupkach lub dekorowane masą z żółtek i wybranych dodatków za pomocą szprycy. Ceniący elegancję mogą zdecydować się na jajka w koszulkach na grzance lub jajka po wiedeńsku. Pole do popisu jest szerokie, a ponieważ wielkanocne smaki najczęściej celebrujemy podczas śniadania, można pomyśleć o organizacji w restauracji specjalnego brunchu. W menu brunchowym mogą się również znaleźć lekkie sałatki z kiełkami, np. rzeżuchą, zimne mięsa, tradycyjny sos chrzanowy, domowy chleb i oczywiście ciasta.
Najpopularniejsze wielkanocne desery to drożdżowe babki z lukrem, kolorowe mazurki, serniki. To proste wypieki, które można z łatwością różnicować pod kątem smaku i wyglądu, dodając do lukru barwniki, a kruche spody do mazurków dekorując różnymi masami, np. tradycyjną pomarańczową, orzechową czy czekoladową lub bardziej nowoczesną różaną czy kajmakową. Dobrze też zadbać o pozycję bezglutenową i/lub wegańską, bo coraz częściej można spotkać się z alergiami czy specjalnymi dietami. Goście z pewnością docenią ten gest. Ciekawą opcją na wielkanocny deser może być też pascha, czyli serowy przysmak ze wschodniej Europy.
Jeśli mamy ochotę i możliwości urozmaicić nieco tradycyjne menu wielkanocne, zainspirujmy się kuchniami świata – Szwedzi jedzą na Wielkanoc marynowanego łososia i jajka z koperkiem i kawiorem. Francuzi siekany pasztet z jajkiem w cieście, jajka w kokilkach i pieczeń jagnięcą, a Włosi chlebowe plecionki udekorowane pisankami i ciasto z ricottą i ziarnami pszenicy. Jeśli nasza restauracja serwuje kuchnie świata, warto pomyśleć o takim urozmaiceniu menu, które może przyciągnąć gości ciekawych innych kultur.
Catering – opcja dla zapracowanych
Święta coraz częściej stają się okazją do uruchomienia biznesu cateringowego. Jeśli Wasza restauracja ma możliwości logistyczne, warto rozważyć opcję cateringu zewnętrznego. Z chęcią skorzysta z niej wiele firm, które chciałyby zorganizować w biurze świąteczne spotkanie dla pracowników. Wielkanocne menu można podzielić na kilka wygodnych pakietów, które umożliwią dobry wybór bez względu na możliwości finansowe i logistyczne, a także dodać opcję pojedynczych dań, tak aby klient mógł dostosować zamówienie do swoich potrzeb.
Żurek, jajka faszerowane, biała kiełbasa, mazurek, baba drożdżowa – to potrawy dosyć pracochłonne, dlatego mogą być łakomym kąskiem dla klientów, którzy chcą postawić na świątecznym stole tradycyjne smaki, a jednocześnie nie mają czasu na to, by przygotować je samodzielnie. W dzisiejszych czasach, gdy życie płynie szybko, a nadmiar obowiązków często nas przytłacza, wielu ludzi planując święta decyduje się na catering lub zamówienie chociaż części produktów na wielkanocny stół. Atrakcyjna oferta umieszczona na estetycznym plakacie lub Facebooku czy Instagramie restauracji może być wabikiem nawet dla tych, którzy w ogóle nie myśleli o skorzystaniu z opcji cateringu! Jeśli mamy taką możliwość, a zainteresowanie naszą ofertą jest spore, spróbujmy zorganizować mini degustację, żeby goście wiedzieli, na co się decydują, i mieli szansę przekonać się, że to dobry wybór.