Jak solić mięsa i ryby, żeby dobrze smażyć?
Żeby nie popsuć potrawy trzeba wiedzieć, kiedy ją posolić. Zbyt wczesne posolenie może być przyczyną wycieku soku, nieosiągnięcia odpowiedniej miękkości czy skutkować zbytnią suchością dania. Z kolei zbyt późne dodanie soli może spowodować brak wyrazistości potrawy.
Solenie przed czy po smażeniu?
Ogólna zasada jest taka, że mięso solimy przed obróbką termiczną. Natomiast jak to z zasadami bywa, każda ma swoje wyjątki. Trzeba je znać, aby wiedzieć jak prawidłowo przygotowywać smaczne dania.
Aby zapobiec nadmiernemu wyciekowi soku z porcji mięsa, które po usmażeniu ma być soczyste, solimy je przed smażeniem. W takiej sytuacji sól działa również jako marynata, a mięso staje się smaczniejsze.
Jak solimy różne rodzaje mięsa?
Wyjątkiem w tym przypadku są wątróbka i befsztyki wołowe. Te rodzaje mięsa solimy dopiero po usmażeniu. Jeśli zrobimy to wcześniej, to w czasie smażenia zrobią się twarde.
Sytuacja z rybami wygląda tak, że solimy je dopiero, gdy są sprawione, umyte, osuszone i gotowe do smażenia. Najlepiej posolić je bezpośrednio przed położeniem na patelni. W przypadku ryb sól przyspiesza wyciekanie soku. Dlatego jeśli zrobimy to znacznie wcześniej uzyskamy danie suche, mało soczyste i nie najlepszej jakości. Jeśli rybę chcemy panierować, to sól dodajemy tuż przed obtoczeniem.
Z kolei w przypadku mięs duszonych należy je solić bezpośrednio przed obsmażeniem. Mięsa pieczone najlepiej jest natrzeć solą i innymi przyprawami minimum godzinę przed włożeniem do piekarnika.
Mięsa takie jak cielęcina i wieprzowina sauté powinny być solone około 10 minut przed poddaniem obróbce termicznej.
Mięso panierowane najlepiej posolić przed obtoczeniem.
Kolejnym mięsem solonym bezpośrednio przed smażeniem są zrazy. Jeśli w tym przypadku sól dodamy wcześniej to wyciekanie soku z komórek i mięso po ostygnięciu wyschnie.