Utylizacja tłuszczów posmażalniczych
Szef kuchni powinien zawsze dobrać olej smażalniczy, odpowiednio do procesu i smażonych potraw. Aby nie zepsuć swojej receptury musi również dbać o to, aby przepracowany olej nie zmienił smaku potrawy i wymienić go na świeży w odpowiednim momencie. Na tym jednak nie kończy się „myślenie o oleju”. Kiedy olej smażalniczy jest już przepracowany, trzeba pomyśleć o tym, co zrobić z nim dalej. Wylać do kanalizacji? O nie! Jest to niedobre dla środowiska oraz zabronione przez ustawę o odpadach z 14 grudnia 2012 roku.
Wprowadzanie tłuszczu do kanalizacji może przede wszystkim zatkać rury i utrudnić oczyszczanie wody. Tłuszcze posmażalnicze są bardziej lepkie oraz stałe w temperaturze pokojowej i niższej. Zalegające w rurach odpady mogą powodować korozję rur i ich pękanie.
Zakłady przemysłu spożywczego oraz gastronomiczne powinny zbierać zużyty tłuszcz oraz instalować w kanalizacji tzw. separatory. Istnieje na rynku wiele firm odbierających takie odpady i utylizujące je, zapewniają również pojemniki na zużyty olej. Restauratorom po każdym takim odbiorze zostaje wydana Karta Przekazania Odpadu.
Kiedy pozbędziemy się już takiego odpadu, zastanawia nas co się z nim dalej dzieje? Ustawa mówi, aby w pierwszej kolejności spróbować je odzyskać. Tłuszcze posmażalnicze są oczyszczane, a następnie wykorzystywane głównie w przemyśle paliwowym jako biopaliwo. Najlepszym przykładem kraju, w którym przepracowany olej „dostaje swoje drugie życie” to Austria, gdzie aż 1,5% paliwa napędowego stanowią właśnie odzyskane tłuszcze. Innymi odbiorcami oczyszczonego tłuszczu posmażalniczego są przemysł paszowy i kosmetyczny. Ponadto, zużyty olej smażalniczy mieszany jest z olejami mineralnymi stosowanymi jako opał w piecach centralnego ogrzewania.