Olej rydzowy – do czego można go wykorzystać?
Pewne stare polskie powiedzenie mówi: lepszy rydz niż nic. Jednak mało kto wie, że dotyczy ono nie rydza – grzyba – tylko pochodzącego z tak zwanej rodziny kapustowatych lnicznika siewnego zwanego również lnianką. To właśnie z tej rośliny pozyskujemy olej rydzowy. Ile jest więc prawdy w tym dawnym porzekadle? Czy faktycznie lnianka stanowi co najwyżej nagrodę pocieszenia w świecie tłuszczów? Sprawdźmy!
Chociaż lnianka jest rośliną powszechnie występującą i uprawianą w Polsce od stuleci, to jednak w ostatnim czasie wytwarzany z niego olej zniknął w cieniu rzepaku oraz nasion słonecznika. A dlaczego współcześnie sięgamy po niego znacznie rzadziej? Czy to faktycznie tłuszcz tylko dla koneserów, ceniących sobie rzadsze oleje – np. z pestek dyni, ostropestu czy lnu?
Olej rydzowy dawniej i dziś
Olej rydzowy, który nazwę zawdzięcza swojej charakterystycznej złocisto-rdzawo–brunatnej barwie (w której niektórzy dostrzegają nawet nuty zieleni), odszedł w ostatnim czasie w zapomnienie. Dawniej, kiedy lnicznik siewny obficie porastał wszelkie polskie gleby, jawił się jedynie jako mniej atrakcyjna opcja – tańszy zamiennik tłuszczów zwierzęcych. W związku z tym był wybierany głównie w uboższych gospodarstwach. I tak oto powstało przywołane przez nas powiedzenie: lepszy rydz niż nic. Dzisiaj, kiedy już lepiej znamy wpływ częstej konsumpcji tłuszczów pochodzenia zwierzęcego na nasze zdrowie i potrafimy trafniej dobrać tłuszcz do swoich kulinarnych celów, olej rydzowy powinien powrócić do naszych łask – oraz na restauracyjne półki. Wszystko za sprawą jego unikalnych wartości.
Właściwości oleju rydzowego. Czy warto go dodać do swojej diety?
Na tle innych tłuszczów olej rydzowy wyróżnia się przede wszystkim korzystną proporcją kwasów tłuszczowych omega-3 do omega-6. Bogaty w witaminę E oraz roślinne sterole stanowi dobre uzupełnienie codziennej diety – a dla osób z większym zapotrzebowaniem na kwasy tłuszczowe omega-3 (np. przy problemach z cholesterolem) może być nawet rekomendowanym rozwiązaniem przez dietetyka. Omega-3 słynie ze swojego działania przeciwnowotworowego oraz przeciwzapalnego. W związku z tym olej z lnianki może stanowić wartościowy zamiennik innych tłuszczów w naszych kuchniach. Co więcej, olej rydzowy sprawdzi się nie tylko do dbania o swój organizm od środka, lecz także od zewnątrz: jako element codziennej pielęgnacji. Może być dodatkiem do masek do włosów, kremów do ciała i twarzy, a nawet naturalnym środkiem do zmywania makijażu.
Jak wykorzystać olej rydzowy w kuchni i restauracji?
Prawdopodobnie to właśnie wykorzystanie oleju rydzowego w kuchni sprawiło, że rzepak i słonecznik przebiły go pod kątem popularności w naszym kraju. Aby zachować jego cenne właściwości, olej z lnianki powinien być tłoczony w niskiej temperaturze i serwowany na zimno. W przypadku tego tłuszczu obróbka cieplna (w tym nasze ulubione smażenie) nie jest dobrym pomysłem – lepiej wykorzystać go jako dodatek do dressingów lub sosów. Charakterystyczny smak oleju rydzowego (lekko ostry, z subtelną nutą cebuli i lekko wyczuwalną gorczycą) czyni go doskonałą alternatywą dla delikatniejszej oliwy z oliwek, która tak często gości w naszych kuchniach. Olej rydzowy będzie również bardzo prostym, a jednocześnie intrygującym urozmaiceniem restauracyjnej karty – zwłaszcza w sekcji z sałatkami i starterami serwowanymi na zimno. Warto jednak mieć na uwadze, że jest to tłuszcz o swoistym, wyczuwalnym aromacie. Kluczem do jego serwowania będzie zatem umiar!