Menu na jesień – rozgrzewające napary wspierające odporność, które warto wprowadzić do karty

Jesienią ciepłe i przytulne wnętrze restauracji czy kawiarni przynosi ukojenie po spacerze w chłodnej aurze. Jeszcze zanim goście na dobre wczytają się w menu, zamawiają gorące napoje, które rozgrzeją zmarznięte dłonie i ciało. Rozgrzewające napary na jesień i zimę, które można zaproponować gościom, to jednak nie tylko herbata z miodem, pomarańczą i goździkami, lecz cała gama kompozycji z ziół, owoców i dodatków. Oto kilka inspiracji, które mogą przydać się przy planowaniu propozycji na jesienne napary o prozdrowotnych właściwościach.

Napar z imbiru, cytryny i miodu

Imbir to najczęstszy składnik, po który sięgamy, myśląc o rozgrzewającym napoju. Nic dziwnego – skutecznie walczy z infekcjami, działa przeciwzapalnie, a także dodaje apetytu i ułatwia trawienie. Napar z imbiru jest też skuteczny w walce z mdłościami oraz sprawdza się jako środek na chorobę lokomocyjną. Wystarczy wypić go tuż przed podróżą. 

Plasterki lub tarty korzeń imbiru wystarczy zalać wrzątkiem, można również dodać – dla ozdoby i prozdrowotnych właściwości – goździki, czerwony pieprz, a także świeży rozmaryn czy laskę cynamonu. Gdy napar odrobinę przestygnie, dodajemy sok z cytryny i miód. Pamiętajmy, że te dwa składniki tracą swoje właściwości, gdy zalejemy je wrzątkiem, stąd zaleca się poczekać. Można również podać je osobno, żeby goście sami mogli zdecydować o ostatecznym smaku naparu. 

Napar z rokitnika

Rokitnik to polski super food – pełen witaminy C, antyoksydantów, zdrowych kwasów tłuszczowych i witamin. Napar z owoców tej rośliny wzmacnia organizm, poprawia odporność i…dodaje apetytu. Rokitnik można połączyć z imbirem i kurkumą, a do smaku napar posłodzić miodem. Świetnie wygląda (i smakuje) rokitnik połączony z hibiskusem – tak przygotowany napar będzie miał intensywnie purpurowy kolor i niezwykle orzeźwiający smak. Hibiskus również ma działanie prozdrowotne – obniża ciśnienie oraz działa przeciwzapalnie i przeciwbakteryjnie. 

Napar z polskich ziół

Zioła, które do tej pory kojarzyły się głównie z medycyną ludową, zaczynają wracać do łask i dobrze, bo są interesujące w smaku i naprawdę działają. Rumianek, lipa czy mniszek lekarski pomagają przy przeziębieniu, leczą katar, a przy tym działają wyciszająco  i poprawiają nastrój. Ich słodki, lekko kwiatowy smak świetnie komponuje się z miodem, różą, malinami w formie syropu lub całych owoców. Zioła – w postaci całych, zasuszonych kwiatów lub pokruszone – wystarczy zalać wrzątkiem, a resztę składników dodać później.

Złote mleko

Choć nie jest to klasyczny napar, to jako napój o wielu zdrowotnych właściwościach, swego czasu niezwykle modny w mediach społecznościowych, z pewnością będzie cieszył się uznaniem gości. To nic innego jak mleko roślinne z kurkumą, pieprzem kajeńskim, opcjonalnie także cynamonem i olejem kokosowym. Ze wszystkich składników oprócz mleka przygotowujemy pastę, którą następnie dodajemy do gorącego mleka. Taki napój pomaga utrzymać prawidłowy poziom cukru we krwi, zwiększa odporność i dba o zdrowe serce.

Składniki na napar dyktuje smak i wyobraźnia. Oprócz wymienionych składników, wrzątkiem można zalać takie zioła jak tymianek, melisa, lawenda. Spróbujmy dodać nasiona kopru włoskiego, trawę cytrynową, korzeń kurkumy, jagody goji, limonkę, świeże lub suszone jabłko czy gruszkę, a napar przyprawić gwiazdką anyżu, ziarnami kardamonu w łupinach, czarnym pieprzem, wanilią. Podany w szklanym dzbanku lub ładnej szklance, udekorowany odrobiną świeżych ziół czy plasterkiem cytrusa, taki napar będzie miłym początkiem lub zakończeniem posiłku.