3 tricki na doskonałe onion rings
Co zrobić, kiedy zwykłe frytki w karcie dodatków już nie zaspokajają potrzeb Twoich gości? Co dobrze komponuje się ze stekami, burgerami, a także sprawdza się niezależnie jako przekąska? Odpowiedź jest prosta – onion rings, czyli krążki cebulowe rodem z USA! Oto kilka tricków, jak przygotować tę prostą potrawę tak, aby stała się bestsellerem.
- Grubość ma znaczenie
Kwestia grubości plastra cebuli jest zależna od gustu każdego kucharza, a przede wszystkim od jego gości. Pamiętajmy jednak, że we fryturze krążki smażą się bardzo krótko. Z tego powodu nie należy przesadzać z rozmiarem, ponieważ otrzymamy upieczone z zewnątrz ciasto, a surową cebulę w środku. Sugerujemy pozostawać w granicy 0.5 – 1.5 cm.
- Kąpiel w maślance
Silnie enzymatyczne cebule potrafią mieć bardzo intensywny smak. Aby lekko go złagodzić, wielu kucharzy moczy pokrojone krążki w wodzie. Zamiast tego proponujemy mleczną alternatywę – 30 minutowa kąpiel w maślance nie tylko osłabi mocny smak, ale także zmiękczy cebulę i spowoduje, że panierka będzie się lepiej trzymać.
- Inwestycja w przyprawy
W celu dodania aromatu i walorów smakowych samej panierce sięgnijmy do szuflady z przyprawami. Krążki będą cebulowe w stu procentach, jeśli do ciasta dodamy mieloną cebulę. Dobrze sprawdzi się też granulowany czosnek, wędzona słodka papryka lub chili dla dodania ostrości. W wersjach egzotycznych możemy eksperymentować z suszonymi płatkami glonów nori.