Frytura i frytowanie – obalamy 6 mitów!
O fryturach i procesie frytowania nadal krąży wiele mitów. A przecież technologia idzie nieustannie do przodu – i tak oto dawne produkty ustępują miejsca tłuszczom nowej generacji. Nieufność jednak pozostaje, ale czy słusznie? Absolutnie nie. Frytury w gastronomii były i są obecne, dlatego warto przyjrzeć się im bliżej w racjonalny sposób. I właśnie dzisiaj tym się zajmiemy!
Smażenie na fryturze nadal potrafi budzić kontrowersje – zwłaszcza bez znajomości produktu i technik, które stosują restauracje. Przyjrzyjmy się więc najpopularniejszym mitom i uporajmy się z nimi raz na zawsze.
Mit numer 1 – frytury są pełne tłuszczów typu trans
OBALAMY MIT: wyselekcjonowani producenci frytur nie używają do wytwarzania swoich produktów tłuszczów częściowo uwodornionych. Co więcej, dopuszczalna ilość tłuszczów typu trans w produkcie jest ściśle regulowana przez Unię Europejską. Więcej informacji na ten temat znajdziesz w naszym artykule: Nowy limit zawartości tłuszczów trans w UE.
Mit numer 2 – frytury zawsze zawierają olej palmowy i nie należy ich używać
OBALAMY MIT: olej palmowy faktycznie bywał wyborem producentów smażalników (i nie tylko – do tej pory znajdziemy go również m.in. w słodyczach oraz innych produktach spożywczych). Warto jednak wiedzieć, że na rynku są dostępne frytury bez zawartości oleju palmowego. Chociażby Maestro Gold od Kruszwicy – bez tłuszczów uwodornionych, alergenów czy GMO, zawierająca wysokooleinowy olej słonecznikowy oraz rzepakowy. Co istotne, nie każdy olej palmowy jest pozyskiwany w sposób nieetyczny i kontrowersyjny – istnieją certyfikowane uprawy palmy takie jak np. Mass Balance, które stawiają na etyczne pozyskiwanie surowca.
Mit numer 3 – frytowanie za każdym razem mocno nasącza produkt tłuszczem
OBALAMY MIT: nie bez powodu dobrej jakości frytura ma wysoki punkt dymienia. W momencie rozgrzania tłuszczu do temperatury optymalnej do smażenia danej potrawy, ewentualne nasiąkanie zależy głównie od Twoich umiejętności kulinarnych. Jeśli trzymasz się proporcji smażenia (produkt a tłuszcz), nie przelewasz smażalnika i kontrolujesz temperaturę frytury, a wysmażony produkt dodatkowo odsączasz na ręczniku papierowym, to bez problemu jesteś w stanie ograniczyć nasiąkanie.
Mit numer 4 – frytowanie sprawia, że panierka staje się ciemna
OBALAMY MIT: finalny kolor panierki zależy od użytego do panierowania produktu, temperatury smażenia, a także czystości frytury (w przypadku stosowania oleju sytuacja wygląda analogicznie). Jeśli w smażalniku znajdują się pozostałości innych produktów, czyli frytura nie jest przefiltrowana lub świeża, panierka będzie ciemnieć. Aby tego uniknąć i osiągnąć idealnie złoty lub złoto-brązowy kolor, zawsze dbaj o czystość i świeżość frytury.
Mit numer 5 – frytura nadaje potrawom sztuczny smak
OBALAMY MIT: jakościowe frytury są bezsmakowe i bezzapachowe. Oznacza to, że potrawa nie przechodzi żadnym aromatem podczas procesu smażenia. Co więcej, to właśnie frytura pozwala wydobyć z potrawy jej naturalnie bogate nuty smakowe i zapachowe.
Mit numer 6 – frytowanie jedzenia nie jest tak zdrowe, jak smażenie na patelni
OBALAMY MIT: w tym przypadku kluczowa jest technika smażenia. Można przepełnić patelnię olejem, ustawić za niską moc palnika i przetrzymać produkt na tłuszczu, przez co danie wyjdzie tłuste. Jednocześnie można krótko smażyć w idealnie rozgrzanej fryturze małe partie produktu, a następnie dodatkowo odsączyć go na papierowym ręczniku. W tej kwestii liczą się głównie umiejętności i przestrzeganie zasad pracy z żywnością.