atom/ico/search
MENU 37D02AA3-0720-4E75-AED1-51AEE680D3D0 Created with sketchtool.
ZAMKNIJ 375D118D-84FF-48D0-BD30-194B2F6BE727 Created with sketchtool.
Portal gastronomiczny > Le Cordon Bleu – czy warto skończyć najpopularniejszą szkołę kulinarną?

Le Cordon Bleu – czy warto skończyć najpopularniejszą szkołę kulinarną?

Zapraszamy na dalszy ciąg rozmowy z Maciejem Pisarkiem o najsłynniejszej szkole kulinarnej – Le Cordon Bleu! W pierwszej części artykułu Wicemistrz Świata w gotowaniu (Mistrzostw WorldSkills) opowiedział nam o procesie rekrutacji i przebiegu zajęć. Tym razem zapytaliśmy go o perspektywy pracy po ukończeniu Le Cordon Bleu. Zobacz, czy późniejsze możliwości są warte tak dużego, wielomiesięcznego wysiłku!

Co jest dla Ciebie szczególnie ciekawe i ważne w nauce w Le Cordon Bleu?

Osobiście bardzo zależy mi na poznaniu klasycznych technik kulinarnych. Nie znaczy to, że w przyszłości chcę zająć się tylko klasyczną kuchnią, wprost przeciwnie. Chcę cały czas odkrywać i bawić się gotowaniem, ale wierzę, że grunt to dobre podstawy, nie tylko w kulinariach. Takie podejście wyniosłem z domu, a także z nauki pod pieczą Pani Iwony Niemczewskiej oraz Pana Pawła Salamona. Oczywiście obserwowanie szefów kuchni w czasie wykładów, ich podejście do produktu, organizacja pracy, a nawet rozkład napięć w ciele i praca mięśni przy wykonywaniu danej czynności – wszystko to zależy także od charakteru. Im bardziej jednak się różnią, tym bardziej obserwowanie ich jest interesujące i pozwala na refleksję, jakim typem szefa kuchni chciałbym być w przyszłości.

Ilu studentów rocznie kończy szkołę? 

Ciężko powiedzieć, bo jednocześnie startuje wiele kursów naraz. Nabory są cztery razy w roku, oprócz Grand Diplôme i osobnych kursów Cuisine i Pastry są jeszcze kursy przyspieszone i związane z zarządzaniem w gastronomii, a także dotyczące wina, pieczenia chleba, żywienia czy sztuki kulinarnej w biznesie. 

Czy pandemia coś zmieniła w systemie nauki?

Uczymy się w mniejszych grupach – wcześniej uczniów było około szesnastu, teraz jest nas dziesięcioro. Nauka jest wydłużona do sześciu dni w tygodniu, żeby zmieścić cały materiał. Szkoła bardzo pilnuje zasad związanych z Covidem. Każdy student jest zobowiązany do zrobienia dwa razy w tygodniu darmowych testów – można je zrobić w domu lub na Uniwersytecie Londyńskim. Do tego na zajęciach wszyscy mają maseczki i bardzo często odbywa się dezynfekcja – zarówno rąk, jak i stanowiska pracy. Wszyscy mocno tego pilnują.

Opowiedz o kadrze. Kto uczy Was gotowania?

Zajęcia prowadzą szefowie kuchni i cukiernicy, którzy są autentycznymi mistrzami, to ludzie, którzy do perfekcji opanowali swój zawód. Są skupieni na kuchni francuskiej, ale dużo podróżują i szkolą się. Niektórzy z nich to finaliści międzynarodowych konkursów kulinarnych. Są też starsi szefowie, którzy dokładnie tłumaczą nam klasykę, ale również młodzi kucharze, którzy pokazują nowinki, podrzucają wartościowe konta na instagramie czy lektury.

Kadra jest bardzo wspierająca i motywująca, czuje się tu zupełnie inną energię i świadomość kulinarną. 

Wydaje się, że nie ma drugiego takiego symbolu edukacji kulinarnej. Dlaczego warto wybrać akurat tę szkołę? 

To prawda. Szkół kulinarnych jest wiele, np. Escoffiera czy Ducasse’a, ale paryska szkoła Le Cordon Bleu jest najstarsza, ma ponad 100 lat tradycji. Spopularyzował ją film „Julie and Julia”, o Julii Child, która była pierwszą amerykanką kończącą kurs dla profesjonalistów w paryskiej placówce w latach 50. ubiegłego wieku. We mnie marzenie o szkole kulinarnej zaszczepiła pani Iwona Niemczewska, którą poznałem w 2014 roku. Sama skończyła ją rok wcześniej i przyjechała do Gorzowa Wielkopolskiego, gdzie uczyłem się w Technikum Gastronomicznym, na konkurs kulinarny jako jurorka. Przy okazji opowiedziała o nauce w Le Cordon Bleu. Sześć lat później sam się tu uczę. To miejsce – legenda.

Co dyplom z Le Cordon Bleu daje kucharzowi na drodze zawodowej?

Dyplom z pewnością daje kucharzowi wiedzę i pewność siebie, a sama nauka pozwala nabrać doświadczenia i zbudować międzynarodowe kontakty. Dla mnie to bardzo ważne, być pewnym, że to co robię jest zgodne z technikami kulinarnymi stosowanymi przez większość kucharzy na całym świecie. Raczej nie należy się spodziewać, że po ukończeniu szkoły otworzą się przed nami złote wrota do wszystkich możliwych restauracji. Myślę, że w Polsce dyplom znaczy więcej, niż w Anglii czy Francji, bo na zachodzie dużo większe znaczenie ma doświadczenie. Ale z drugiej strony tutaj wszyscy restauratorzy chcą mieć pracownika, który skończył Le Cordon Bleu, bo jemu nie trzeba już nic tłumaczyć, on ma mocne podstawy i wie, co robić. To taka gwarancja poziomu. Oczywiście szkoła nie odpowiada za swoich absolwentów, ale uczą się wszyscy tego samego i żeby dostać dyplom, muszą pokazać, że mają umiejętności i wiedzę.

Dostać się nie jest tak trudno, a czy łatwo jest skończyć tę szkołę?

O szkole krąży sporo mitów, że ciężko ją ukończyć i że można wylecieć za byle co. Tymczasem dość łatwo jest dostać dyplom, pytanie jaka będzie na nim ocena. Żeby skończyć szkołę, trzeba zdać egzaminy. Gwarantuje to wynik powyżej 50% punktów, między 80 a 89,99% jest ocena Mention Bien, a powyżej 90% Distinction – Mention Tres Bien, którą osiąga bardzo niewielu studentów. Im wyższa ocena, tym oczywiście ciężej. Oprócz niezdanego egzaminu ze szkoły możemy być usunięci także za nieusprawiedliwione nieobecności. Jeśli regularnie pojawiamy się na zajęciach, uczymy się i przygotowujemy do egzaminów, nie powinniśmy mieć problemu z uzyskaniem dyplomu.

Skąd czerpać informacje na temat szkoły?

Le Cordon Bleu ma swoja stronę internetową, która świetnie funkcjonuje i zawiera komplet informacji – tam zdobędziemy pewną wiedzę o tym, jak aplikować i jak wygląda nauka. Najlepiej szukać poprzez wybór konkretnej placówki, jest ich sporo na całym świecie. Przedstawiciele szkoły i szefowie kuchni, którzy uczą w Le Cordon Bleu, jeżdżą też po świecie i dają pokazy, opowiadają o szkole. Warto zainteresować się, czy takie wydarzenie nie odbywa się gdzieś niedaleko, bo może ono ułatwić podjęcie decyzji. 

Wyszukaj

Facebook

Newsletter

Nie masz konta? Zarejestruj się
Skontaktuj się z naszym przedstawicielem i sprawdź najnowszą ofertę!

Skontaktuj się z naszym przedstawicielem i sprawdź najnowszą ofertę!

Kontakty dla kucharzy:

Telesales HoReCa 22 463 96 44

Region Północny:
Tomasz Gołębiowski 602 796 729

Region Centralny:
Mirosław Balcerzak 606 802 966

Region Południowy:
Natalia Domurat 692 459 048

Kontakty dla cukierników:

Telesales cukiernictwo 699 821 714

Zwiń