Świąteczne desery idealne do cateringu i na wynos

„To ostatnie wrażenie, jakie zostawia posiłek. Dlatego deser musi być doskonały”. Dla restauratora „doskonały” oznacza trwały, powtarzalny i wytrzymały w transporcie. A dla gości? Doskonały ma być przede wszystkim jego smak. I mimo, że połączenie tego w jedną efektowną całość nie jest łatwym zadaniem, to świąteczne desery do cateringu nie muszą spędzać Ci snu z powiek. Wystarczy poznać kilka ważnych zasad oraz ciekawych inspiracji, które podbiją podniebienia Twoich klientów.   

W starożytności luksus. W baroku sygnał kończącego się posiłku. Z kolei na przełomie XVIII i XIX wieku, wraz z wybuchem francuskiej, cukierniczej rewolucji, deser zyskał rangę kulinarnej sztuki. Do masowej konsumpcji przebijał się jednak dość długo, bo aż do zakończenia II wojny światowej. To właśnie wtedy, za sprawą większej dostępności cukru i słodyczy, zaczął być w zasięgu ręki niemal dla każdego. W świecie dynamicznie rozwijającej się gastronomii, deser stał się nie tylko zwieńczeniem posiłku, ale i ważnym elementem budowania wizerunku oraz doskonałym narzędziem do zwiększania rentowności biznesu. 

Dzisiaj trudno sobie wyobrazić jakąkolwiek kulinarną uroczystość bez obecności deseru. „Przyjęcie bez tortu jest tylko spotkaniem” oceniała Julia Child. Zwłaszcza, kiedy mowa o czasie licznych spotkań i celebrowaniu nadchodzących świąt. Dlatego planując świąteczną, cateringową ofertę nie możesz pominąć deseru. Jakie świąteczne desery na wynos są godne Twojej uwagi? 

Świąteczne desery do cateringu – o czym na początku pamiętać? 

Przede wszystkim o wyzwaniach, jakie wiążą się z deserem do cateringu lub na wynos. W tym przypadku czego oczy nie widzą, tego … klient nie spróbuje. Zobaczyć musi nie tylko kolorową, ale przede wszystkim ładną i estetyczną formę. Dlatego do transportu, lub na wynos, warto unikać nadmiaru kremów, lodów i śmietany, za to wybierać żelatynę, agar lub masło kakaowe (dzięki czemu deser zachowa stabilny kształt przez długi czas). Dobrym tego przykładem jest świąteczna panna cotta z żurawiną i wanilią (lub wanilią i cynamonem jeżeli aromat świąt ma być mocniej zaakcentowany). Serwowana w małych słoiczkach lub przezroczystych kubeczkach to pyszna, słodka i łatwa w przygotowaniu pozycja idealnie wywiązująca się ze swojej roli w cateringu.  

Szczęścia nie da się kupić, ale można kupić czekoladę – mawiają zwolennicy jej smaku. Z myślą właśnie o nich warto przewidzieć w sekcji z deserami puszysty mus (z mlecznej lub gorzkiej czekolady) na żelatynie z wiśniami w korzennym syropie (opcjonalnie możesz dodać gwiazdki z białej czekolady). A że diabeł tkwi w szczegółach (a tutaj akurat w przyprawach) nie zapomnij dodać cynamonu, goździków oraz imbiru. Całość, w mini pucharkach z pokruszonym piernikiem i czekoladą na dnie, będzie udanym zwieńczeniem wszystkiego, na czym Ci zależy: trwałości, kształtu, pysznego smaku i świątecznego akcentu.

Bożonarodzeniowe desery na wynos z cytrusową nutą 

Z aromatem świąt nierozerwalnie wiążą się: piernik, cynamon, goździki i … pomarańcze. Te ostatnie możesz dodać do sernika na zimno. Dodatek żelatyny sprawi, że ciasto nie rozpuści się nawet podczas dłuższego postoju na świątecznym evencie, a orzeźwiający smak z pewnością uwiedzie tych gości, którzy od czekolady wolą w deserach wyczuwalną moc owoców. Podobnie zresztą, jak pomarańczowe tartaletki. Przepis? Kruche ciasto z kremem pomarańczowym lub curdem. Wisienką na torcie (choć w tym przypadku pomarańczą na tartaletce) będzie kandyzowana skórka świeżej pomarańczy. 

Z kolei dla osób, które unikają laktozy, warto przewidzieć lekkie pianki na bazie żelatyny i soku z cytryny. Mając jednak na uwadze fakt, że cytrusy zawierają enzymy, które rozbijają białka żelatyny (uniemożliwiając jej tężenie), pomarańcze, cytryny, ananasy oraz kiwi należy wcześniej sparzyć lub wykorzystać (jako ich zamiennik) domowe przetwory np. dżem. Nie bez znaczenia dla konsystencji deseru pozostają również proporcje żelatyny: efekt miękkiego deseru (np. panna cotta) uzyskasz za pomocą 3-4 gram żelatyny na 250 ml płynu. Z kolei w przypadku tortów lub galaretek, minimalna ilość to 6-8 gram żelatyny na 250 ml płynu (dzięki temu uzyskasz znacznie sztywniejszą strukturę i trwały, wizualny efekt deseru).

Sernik, piernik i szarlotka – klasyka, której w cateringu nie może zabraknąć 

Zimą najlepiej smakuje szarlotka. Dlatego też błędem byłoby nie wykorzystać dostępności polskich jabłek aby stworzyć jej świąteczną, eventową wariację. A do takich zalicza się deser z prażonych jabłek (wiadomo: z cynamonem i rodzynkami) oraz dodatkiem kremu śmietankowo-waniliowego (na bazie stabilnego kremu cukierniczego Prima Kreemi White – gotowej mieszanki tłuszczowo – cukrowej o neutralnym smaku i zapachu do kremów, rolad, muffinek i ciast) oraz szczyptą zmielonych goździków. Bo definicji świątecznego deseru dopełni kruszonka z piernika, której , po prostu nie może tutaj zabraknąć. Całość serwowana w szklanych lub plastikowych słoiczkach, będzie pachnącym nawiązaniem do ciepłego, rodzinnego domu w przedświątecznym okresie. 

Wprawdzie przybył do nas z Wiednia, ale co niektórym trudno sobie wyobrazić w Polsce świętowanie bez sernika. Na wznoszącej fali popularności (która rozpoczęła się w XIX wieku) sernik doczekał się wielu rodzimych i ciekawych odsłon. Ale tą, która wzmocni słodką stronę oferty świątecznego cateringu, będą serniczki z masy serowej (doprawionej przyprawą korzenną, odrobiną czekolady i miodem) oraz dodatkiem słodkiej skórki pomarańczy (lub polewą z pomarańczowego lukru) na piernikowej kruszonce. Sernik to klasyka, która nie tylko od wieków cieszy się niesłabnącym uznaniem, ale jest też sprawdzoną i uznaną receptą na cateringowy sukces.   

A skoro już o klasyce mowa, to na usta wręcz ciśnie się piernik. Dawniej, za sprawą drogiego miodu, pieprzu i przypraw korzennych, symbol dobrobytu i bogactwa. Dziś symbol szczęścia, radości i świąt. Dlatego jeśli mowa o świątecznym cateringu, to warto rozważyć piernikowe brownie z polewą czekoladową (a konkretnie czekoladowe ciasto z przyprawami i miodem, z ganache czekoladowym oraz nutą cynamonu na wierzchu). Podobnie zresztą, jak piernikowy deser warstwowy z białą czekoladą. Czyli  przełożenie warstw piernika, warstwą kremu z białej czekolady i warstwą kandyzowanych owoców. Prawdziwy miód dla oczu, czysta rozpusta dla podniebienia. 

Desery świąteczne na wynos – niech to nie umknie Twojej uwadze 

Zanim do głosu dojdzie smak, najpierw musi przemówić forma. Bo deser dedykowany dla cateringu musi dobrze zachować się w transporcie, gwarantować powtarzalny efekt a po upływie kilku godzin wciąż perfekcyjnie wyglądać. To wszystko sprawia, że opracowując przepis na idealny, bożonarodzeniowy deser na wynos, musisz brać pod uwagę powyższe czynniki oraz pamiętać o kilku szczegółach. Przede wszystkim desery z nabiałem, śmietanką czy też owocami wymagają przechowywania w temperaturze 0 – 6 stopni C. Używaj żelatyny bo ta skutecznie utrwala ładny kształt. Unikaj bitej śmietany w spray-u bo ta zbyt szybko traci gęstość. Staraj się wybierać bezpieczne pomysły, jakimi są serniki, musy (owocowe i czekoladowe), desery warstwowe lub panna cotta. Kubeczki oraz słoiczki jako forma podania – to zawsze jest dobry pomysł ze względu na łatwość transportu, ładną prezencję a później także łatwość i przyjemność z jedzenia dla gości. Zawsze korzystaj też z separatorów na czas transportu aby zapobiegać uszkodzeniu poszczególnych porcji.

Bożonarodzeniowe desery na wynos – dlaczego warto? 

Podobno nie można ufać ludziom, którzy nie lubią słodyczy. Ale na szczęście tych pośród gości na eventach jest naprawdę niewielu. Bo deser to dla jednych to zwieńczenie dobrego posiłku, dla innych chęć poznania nowych i nieznanych jeszcze smaków. A powyższe inspiracje są tylko najlepszym dowodem na to, że tradycyjna receptura z rodzimych produktów i podstawowych przypraw pozwala osiągać zaskakujące efekty. I chociaż należy pamiętać o kilku zasadach, aby Twoje desery caternigowe nie tylko urzekały smakiem, ale także cieszyły oko, to warto podjąć te starania. Im bardziej urozmaicona jest oferta cateringowa, oraz im lepiej odpowiadająca na oczekiwania Twoich klientów, tym większa jest jej szansa na komercyjny sukces. W końcu klienci lubią mieć wybór, zwłaszcza na swoim talerzu. Świąteczne desery na wynos to skuteczna optymalizacja Twojej oferty, dodatkowe źródło dochodu i szansa na spore grono zadowolonych odbiorców. A marketing szeptany zrobi całą resztę.