Lato – sezon na smażenie
Lato to pora, kiedy pozwalamy sobie na więcej, nie liczymy kalorii i częściej jemy na mieście. Dlatego sukcesy odnoszą smażalnie ryb, frytek, gofrów i foodtrucki serwujące smażone przysmaki. Czy lato to naprawdę sezon na smażenie i co jeszcze oprócz tych klasyków można zaproponować klientom?
Wysokie temperatury wydają się nie pasować do gorącego, skwierczącego jeszcze jedzenia. Jednak nie bez powodu większość smażalni otwiera swoje podwoje właśnie latem. To, co smażone, gotowe jest szybko, w środku jest soczyste, a na zewnątrz chrupiące, a do tego pełne aromatu, dlatego kojarzy się z przyjemnością. Ryba z frytkami to jednak nie wszystko. Co jeszcze, nie licząc ciała na plaży, można latem usmażyć?
Azja ekspres
Warto czasem zaczerpnąć inspiracji w kuchniach świata i zapomnieć o panierce. Azjatycka tempura to doskonały sposób na podanie warzyw, owoców morza, ryb, a nawet całych rolek sushi – wystarczy zanurzyć w specjalnym cieście wybrane składniki i usmażyć. Miseczka sosu sojowego i wakacyjna przekąska gotowa.
La dolce vita
Włosi mają wprawę w znoszeniu upałów, a jednocześnie w ich kuchni nie brakuje smażonych potraw, tzw. fritti. Większość z nich można z powodzeniem skopiować do własnej kuchni i serwować jako letnie przekąski. Arancini, czyli panierowane kulki risotta z mozzarellą czy smażone pierożki panzerotti z ciasta na pizzę, nadziane szynką i serem, z pewnością miło zaskoczą gości, w końcu kuchnia włoska należy do najbardziej ulubionych w Polsce.
Witaminy z patelni
Bogactwo warzyw, jakie przynosi nam lato, zwłaszcza późne, również daje nieograniczone pole do popisu, jeśli chodzi o smażenie. Pomidory, papryka, bakłażany i cukinia to warzywa, które choć bogate w wodę, bardzo zyskują na smaku po wprawnym podsmażeniu. Osobno stanowią dobre towarzystwo dla innych dań – rumiana i słodka papryka z patelni to świetny dodatek do omletu czy wieprzowiny, pomidory mogą być bazą wielu sosów, nie tylko do makaronów, a bakłażany, na przykład usmażone i posypane pestkami granatu i miętą, wniosą nutę bliskowschodnią. Wszystkie razem doskonale sprawdzą się w warzywnych gulaszach i potrawkach, jak leczo, ratatouille czy peperonata. Młoda kapusta, cebula dymka, kalarepka, a nawet bób wrzucone na patelnię też dostaną smakowitych rumieńców – ich smaki doskonale połączą się we włoskim daniu zwanym scafata. Na patelnię możemy wrzucić także owoce, które stanowią latem dużo lepszy deser, niż ciężkie ciasta. Brzoskwinie i morele, usmażone na złoto na Oleju Kruszwica z Esencją Masła i podane z jogurtem greckim, miodem i płatkami migdałów rozkochają w sobie niejednego gościa, a ananas obtoczony uprzednio w cukrze i wrzucony na patelnię skarmelizuje się i będzie dobrym dodatkiem zarówno do ciasta czekoladowego, jak i szaszłyków czy mięsa z rusztu.
Nie tylko wytrawnie
Gorące i chrupkie słodkości to kusząca alternatywa dla lodów. Gofry, klasyczne z proszkiem do pieczenia i belgijskie, na drożdżach, to bardzo wakacyjna przekąska, której zapachowi nie sposób się oprzeć. Sprawdzą się również wszelkie formy pączków – te malutkie, donuty z dziurką i hiszpańskie churros w cynamonowym cukrze. Niektórzy idą o krok dalej i zanurzają w cieście, a następnie smażą, batoniki. To tzw. foodporn w czystej postaci, ale kiedy sobie na niego pozwolić, jak nie latem?